wtorek, 10 lipca 2012

Pocztówka z wakacji

Pozdrowienia dla wszystkich odwiedzających. Ja już wakacje zacząłem, do zobaczenia na czeskich szlakach po wakacjach.
Alpy Julijskie Fusine Włochy

wtorek, 1 maja 2012

Czeski Raj cz.IV


W końcu się zabrałem za krótki opis kolejnej wyprawy w Czeski Raj. Minął już miesiąc od czasu gdy ją zrealizowałem, ale cały czas coś mi przeszkadzało w napisaniu relacji. Oto ona, co prawda krótka, ale zawsze coś. Celem tym razem były okolice Turnowa, a dokładnie jedno z bardziej znanych skalnych miast w Czechach Hruboskalsko. Miałem już okazję kilkakrotnie tam być, lecz zawsze była to tylko przechadzka głównym szlakiem zwanym "Złotą Ścieżką Czeskiego Raju". Tym razem postanowiłem zagłębić się pomiędzy skalne ostańce i zobaczyć wszystko od dołu  a przy okazji zwiedzić dwa znajdujące się na trasie zamki.

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Spacer po starówce w Mlada Boleslav

Mieszkam już kilka lat w Mladej Boleslav, więc wypadałoby coś niecoś na tym blogu wspomnieć o tym mieście. A że jest tu sporo ciekawych miejsc, miałem trudności z zebraniem tego w jakąś składną całość. Postanowiłem więc zrobić to na raty i odbyć kilka spacerów po różnych ciekawych miejscach w okolicy.
Oto pierwszy z nich, czyli sobotni spacer po starym mieście.

niedziela, 18 marca 2012

Czeski Raj cz. III

Pogoda za oknem iście wiosenna, więc postanowiłem w minioną niedzielę kontynuować moją wędrówkę szlakami Czeskiego Raju. Podobnie jak w minionym roku na pierwszą tegoroczną eskapadę wybrałem rejon maloskalska, a dokładnie szlaki leżące na lewym brzegu rzeki Jizery. Do Malej Skaly dotarłem tym razem czeskimi kolejami. W pobliżu dworca kolejowego znajduje się główne skrzyżowanie szlaków tego rejonu i stąd właśnie wyruszyłem czerwonym szlakiem w kierunku Panova Pola, gdzie zaczyna się zaplanowana przeze mnie pętla przebiegająca przez najatrakcyjniejsze miejsca tej strony maloskalska.


wtorek, 28 lutego 2012

Rezerwat Vrch Baba

Rezerwat Vrch Baba
Po intensywnie spędzonym urlopie w polskich Beskidach, powróciłem na czeską ziemię. Nie mam teraz zbytnio czasu na wędrówki, postanowiłem więc znowu poszperać  trochę w swoich archiwach i znalazłem fotki z mojej ubiegłorocznej wiosennej wycieczki po okolicach Mlada Boleslav. Tym razem bez żadnych środków lokomocji udałem się pieszo do leżącej kilka kilometrów od Mlada Boleslav miejscowości Kosmonosy,  w granicach której znajduje się rezerwat przyrody Vrch Baba. Był to około trzygodzinny spacerek leśnymi duktami pomiędzy urokliwymi formami skalnymi, które powstały jak wyczytałem z tablic informacyjnych z wygasłych około 2 mln lat temu wulkanów. Na całość rezerwatu składają się dwa wierzchołki kratery o imionach Dedek, z którego roztaczają się piękne widoki na Czeski raj, oraz Baba /360 m n.p.m/. Rezerwat ten  pomimo że leży w pobliżu dużego miasta, jest całkowicie pusty i rzadko zdarza się mi na szlaku spotkać jakichkolwiek turystów. Dlatego też jest jednym z moich ulubionych miejsc na krótkie niedzielne spacery, gdy nie wyjeżdżam gdzieś dalej. Zapraszam na fotorelację.https://picasaweb.google.com/jardo1970/NiedzielnePopoUdnie?authuser=0&feat=directlink

niedziela, 29 stycznia 2012

Harrachov-Vosecka Bouda-Szrenica

Szrenica
Tym razem duch Gór Olbrzymich jak nazywano kiedyś Karkonosze, okazał się dla się dla mnie nad wyraz łaskawy. Nie tylko pozwolił zrealizować mi plan wycieczki, to jeszcze uraczył mnie piękną pogodą i niesamowitymi zimowymi widokami. Zacząłem w Harrachowie, który wśród Polaków kojarzony jest przede wszystkim z mamuciej skoczni, na której odnosił nie tak dawno sukcesy Adam Małysz. Ale oprócz tego miasteczko to jest doskonałym miejscem na wypady w Karkonosze. W zimie jest całkowicie opanowane przez narciarzy biegowych, których po drodze spotkałem setki. W końcu zaczyna się tu chyba jedna najpiękniejszych tras biegowych wiodąca grzebieniem gór-Karkonoska Magistrala.

niedziela, 22 stycznia 2012

Odwrót spod Śmielca- czyli karkonoska zima


schron na Przełęczy pod Śmielcem
Nareszcie pierwsza w tym roku wycieczka w Karkonosze doszła do skutku. Po okresie świąteczno-noworocznym, który spędziłem w Polsce na szlakach Beskidu Małego, przyszła pora na czeskie góry. Zaplanowałem sobie jednodniowy wypad na trasie Spindlerowy Młyn-Przełęcz Karkonoska-Czeskie Kamienie-Przełęcz Pod Śmielcem-Martinovka-Spindlerowy Młyn. Jak się później okazało, był to zbyt ambitny plan. Pogoda bardzo zweryfikowała moje zakusy. Już tuż po wyjściu z autobusu w Spindlerowie , gdy zobaczyłem około 3 metrowe zwały śniegu wiedziałem że mogą być problemy z realizacją mojego planu. Jednak postanowiłem się trzymać zaplanowanej trasy i w razie czego trochę ją dostosować do panujących warunków pogodowych.

środa, 11 stycznia 2012

Bezdez

https://picasaweb.google.com/107035637076594621944/Bezdez
No i mamy nowy 2012 rok, przez niektórych zapowiadany jako ostatni w dziejach ludzkości. Patrząc za okno można by w to uwierzyć. W kalendarzu styczeń, a pogoda przypomina listopadową słotę. Czas nie najlepszy na jakiekolwiek wycieczki, dlatego postanowiłem sięgnąć do swojego archiwum. Znalazłem tam krótką wycieczkę jaką odbyłem w maju minionego roku. Korzystając z majowego weekendu postanowiłem wtedy zwiedzić Bezdez, jeden z największych zamków gotyckich w Czechach. Nie będzie tu jednak opisu z kolej udanej wyprawy.