wtorek, 1 maja 2012

Czeski Raj cz.IV


W końcu się zabrałem za krótki opis kolejnej wyprawy w Czeski Raj. Minął już miesiąc od czasu gdy ją zrealizowałem, ale cały czas coś mi przeszkadzało w napisaniu relacji. Oto ona, co prawda krótka, ale zawsze coś. Celem tym razem były okolice Turnowa, a dokładnie jedno z bardziej znanych skalnych miast w Czechach Hruboskalsko. Miałem już okazję kilkakrotnie tam być, lecz zawsze była to tylko przechadzka głównym szlakiem zwanym "Złotą Ścieżką Czeskiego Raju". Tym razem postanowiłem zagłębić się pomiędzy skalne ostańce i zobaczyć wszystko od dołu  a przy okazji zwiedzić dwa znajdujące się na trasie zamki.
Jak zwykle dotarłem do Turnowa pociągiem i nie zatrzymując się w mieście podążyłem czerwonym szlakiem na obrzeża miasta gdzie znajduje się główny węzeł szlaków prowadzących po hruboskalsku. Po drodze mijam zabytkowy cmentarz żydowski.


Jednak nie zatrzymuję się tu zbyt długo i zmierzam w kierunku pierwszego dzisiaj miejsca widokowego skąd rozpościera się piękna panorama Turnowa, widok na Jested i Góry Izerskie w których jeszcze zalega śnieg.


Ja podążam dalej leśnym duktem w kierunku najstarszego na terenie Czeskiego Raju zamku Valdstein. Nie wchodzę do środka, byłem już dwukrotnie, zatrzymuję się tylko na zimne piwko i kiełbaskę z grilla.

        
W tym miejscu opuszczam "Złotą Ścieżkę Czeskiego Raju" i zagłębiam się w labirynt skał i skałeczek. Udaję się w kierunku zamku Hruba Skała i uzdrowiska Sedmihorki w których znajdują liczne źródła.


Po około 1,5 godzinie wolnego spaceru szlakiem między skalnymi wieżami docieram do zamku Hruba Skała, w którym obecnie znajduje się hotel, ale jest też część udostępniona turystą, głównie dziedziniec zamkowy i wieża widokowa, skąd doskonale widać symbol Czeskiego Raju zamek Trosky.


Tutaj zaliczam ostatni dłuższy postój. Odpoczywam przy złocistym napoju i delektuję się widokami. Przede mną ostatnia część zaplanowanej wycieczki, zamknięcie pętli i powrót do Turnowa przez Sedmihorki. Po drodze jeszcze zatrzymuję się na chwilę przypatrując się wspinaczom, dla których tutejsze skały to istny raj.


W Sedmihorkach nie zatrzymuję się zbyt długo, odwiedzam tylko kilka źródeł znajdujących się w lesie i główne łaźnie. Czas jak zwykle szybko ucieka i podążam w kierunku Turnowa na pociąg. I tak kończy się kolejny wypad do Czeskiego Raju. Coraz mniej zostało do zobaczenia, ale jeszcze kilka części na pewno będzie.


https://picasaweb.google.com/112312179743284627330/Hruboskalsko?authuser=0&feat=directlink

14 komentarzy:

  1. Polecam Przedgórze Karkonoskie (Krkonošské podhůří) - wiosną nie ma w Czechach piękniejszych krajobrazów, z ośnieżonymi Karkonoszami w tle. Tabor, Kozakov, Zvicina, Kumburk, Straznik k. Studenca - to miejsca, które koniecznie trzeba odwiedzić.

    PS. Znasz może jakieś dobre czeskie strony krajoznawczo-turystyczne? Chodziłoby mi o opisy wycieczek, galerie zdjęć etc.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na zdjęciu (tym ze śniegiem) jest widok na Kotel i Zlaté návrší w Karkonoszach, a nie na Ještěd i Góry Izerskie.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Mylisz się :) to są Góry Izerskie :) z miejsca gdzie robiłem fotkę nie ma możliwości zobaczyć Karkonoszy :) Owszem Jestedu nie widać :) ale ja napisałem tylko że z tego miejsca go też widać :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Założymy się? Skąd robiłeś fotkę?

    OdpowiedzUsuń
  5. Punkt widokowy Hlavatice :)Jest na nim tablica orientacyjna z opisem widoków :)
    http://www.severnicechy.info/dr-pl/1038-skalny-punkt-widokowy-hlavatice.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak myślałem. Tablica widać jest z błędami.

    Symulacja widoku z Hlavaticy w kierunku północno-wschodnim: http://wgrywacz.pl/images/452Hlavatice_1.jpg

    Zbliżenie na Kotel i Zlaté návrší: http://wgrywacz.pl/images/461Hlavatice_2.jpg

    A tu fotka Karkonoszy z położonego mniej więcej na tej samej wysokości, odległego o ok. 1 km Valdštejnu: http://www.pohodar.com/diar/2012/obrazky/valdstejn_hory.jpg

    Jeszcze jakieś pytania? ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki za sprostowania :) Opis opierałem na tym co podaje tablica poglądowa i strona internetowa/ nie uwzględniają w panoramie Karkonoszy/ :)
    Pytania?;) Kto jesteś ;)? Anonimowy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kto jestem? Jestem mieszkańcem z drugiej strony Gór Olbrzymich :)

    W ramach nagrody za sprostowanie podziel się radą, co trzeba zrobić, żeby przenieść się na dłuższy okres na Twoją, tę ładniejszą stronę? Na przykład do Mladej Boleslavi?

    OdpowiedzUsuń
  9. Daj jakieś namiary na siebie :) To coś będziemy radzić :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tutaj nie możesz napisać pokrótce, jak Ci się udało prysnąć z naszego "pięknego" kraju? Czym się zajmujesz w Czechach (mam nadzieję, że nie jest to jakaś tajemnica ;))? Chyba nie składasz samochodów w Škodzie?

    OdpowiedzUsuń
  11. Zwyczajnie:) Jednego pięknego poranka 6 lat temu wsiadłem w Pociąg i przyjechałem:) A teraz szkodzę ile się da :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ewo, pięknie...jednocześnie zapraszam do odwiedzenia Czeskiej-Saksońskiej Szwajcarii. Dopiero wróciliśmy bo bardzo krótkich, ale intensywnych wakacjach. Podeślę zdjątka mailem, jak tylko trochę odetchniemy i uporządkujemy się w domu, pozdrawiam, Magda/Pograniczna

    OdpowiedzUsuń
  13. Jest tyle cudownych n miejsc na świecie i tak blisko? Pozdrawiam i zapraszam do siebie. :)

    OdpowiedzUsuń